Na dobry początek – z Duplo

17 stycznia 2017

Firma WPPRINT z Iławy zajmująca się outsourcingiem usług poligraficznych to przykład przedsiębiorstwa, które małymi, ale przemyślanymi krokami realizuje swoje plany. Wśród nich w ostatnim czasie był zakup cyfrowej maszyny drukującej, a w ślad za tym – urządzenia do wykańczania Duplo Docucutter DC-646iPro. Jak twierdzi Piotr Potasznik, właściciel firmy – bez inwestycji w introligatornię, mimo drukującej z dużą prędkością maszyny – plan wykonywania w krótkim czasie prac dla klientów we własnym zakresie nie miałby szans powodzenia. Dostawcą urządzenia była firma DKS – dealer firmy Duplo.

Firma WPPRINT istnieje od 2007 roku ale doświadczenie właściciela oraz części pracowników w dziedzinie poligrafii sięga nawet 20 lat. Na bazie tego doświadczenia Piotr Potasznik zbudował własną firmę, która w ostatnim czasie poczyniła znaczący krok na drodze swojego rozwoju – rozpoczęła drukowanie zleceń we własnym zakresie. Jej ideą jest obsłużenie klientów od projektu (pomysłu, kreacji) do końcowej dostawy wykonanych prac. Od wielu lat z powodzeniem się tym zajmuje, obsługując zleceniodawców zarówno z okolic Iławy, jak i z całej Polski, a nawet klientów z zagranicy. „Działamy w oparciu o nowoczesną koncepcję outsourcingu usług poligraficznych – mówi Piotr Potasznik. – Można nam zlecić wszelkiego rodzaju prace, a wieloletnia współpraca z najlepszymi drukarniami w Polsce różnych specjalizacji, zapewnia klientom WPPRINT, że ich prace będą wykonane w jak najlepszej jakości. Wybieramy bowiem dla każdego zlecenia jego optymalnego wykonawcę. To co robimy to nic innego jak print management – zarządzanie drukiem. To najszybciej rozwijająca się gałąź usług w poligrafii na całym świecie”. Firma od wielu lat posiada własne studio graficzne i DTP, gdzie realizowane są jej autorskie projekty; do WPPRINT klient może też zwrócić się z własnym projektem. „Na każdym etapie monitorujemy i koordynujemy proces poligraficzny – dodaje właściciel WPPRINT – dotyczący zlecenia i osobiście nadzorujemy jakość wykonywania produktu końcowego. Jednak posiadanie maszyny drukującej zapewnia nam możliwość oferowania jeszcze krótszego czasu wykonania sporej części naszych zleceń – m.in. broszur, ulotek, wizytówek. Dzięki temu też spokojniej inne zlecenia, których ciągle nam przybywa, możemy realizować w drukarniach, z którymi współpracujemy”.

Dzięki poczynionym niedawno inwestycjom firma może także w jeszcze większym stopniu kontrolować czas wykonania danego zlecenia, czas reakcji na wydarzenia, jakie mogą pojawić się na każdym etapie produkcji, co z kolei zapewnia jej i jej klientom większe bezpieczeństwo, a także pozwala jeszcze lepiej zarządzać produkcją. „W pierwszej kolejności – mówi Piotr Potasznik – pojawiła się myśl o maszynie drukującej, która rozpoczęła pracę u nas w czerwcu, jednak niedługo potem okazało się, że sprawne drukowanie bez odpowiedniej introligatorni nie jest możliwe. Owszem moglibyśmy drukować szybko, ale nasi klienci i tak musieliby czekać na zlecenie, bo jego obróbka byłaby czasochłonna. Stąd kolejną myślą było wyposażenie introligatorni. Rozważałem dwie opcje – zakup kilku tanich urządzeń i zatrudnienie ludzi, albo postawienie na droższą, ale profesjonalną maszynę”. Tu z pomocą przyszedł Adam Miroński z firmy DKS, która jest dealerem Duplo. „Znamy się od wielu lat – mówi Adam Miroński. – Pan Piotr jest klientem bardzo świadomym, wie czego oczekuje od swoich inwestycji. Początkowo nasze rozmowy rozpoczęliśmy od prostszego modelu, ale wkrótce okazało się, że aby spełnić oczekiwania klienta musimy zaproponować coś innego. I to był właściwy wybór na ten czas, choć – co ważne – system można rozbudować o inny moduł, aby zmodyfikować jego działanie. Zawsze bowiem staramy się być nie tylko sprzedawcą dla naszych klientów, ale również ich doradcą”.

„Główną zaletą urządzenia Duplo jest dla nas fakt, że zastępuje ono trzy inne – bigówkę, gilotynę i urządzenie do perforacji – podkreśla Piotr Potasznik. – Do tego zastępuje osoby, które musiałyby obsługiwać te urządzenia. To niemałe koszty, nawet przy zakupie niedrogich urządzeń, co nie zawsze bierze się pod uwagę. Jednak nasze wspólne z Adamem Mirońskim rozmowy i analizy oraz zwyczajny rachunek ekonomiczny skierował nasz wybór jednoznacznie na Duplo i jestem z tego rozwiązania bardzo zadowolony”. Piotr Potasznik chwali sobie również wydajność urządzenia, prędkość, możliwość obróbki wielu różnorakich prac. Znaczącym elementem przy wyborze był również format, jaki może obsługiwać. „Dodatkową wartością jest fakt – mówi – że Duplo Docucutter DC-646iPro to bardzo kompaktowe i intuicyjne rozwiązanie. Każdy w naszej firmie może je obsłużyć. System możemy programować ręcznie lub wybierając program z pamięci urządzenia, co jest bardzo przydatne dla powtarzających się prac, bo jeszcze bardziej przyśpiesza czas realizacji zlecenia”. Wystarczy wspomnieć, że klient może wydrukować tu swoje wizytówki i odebrać gotowy produkt w ciągu niespełna 5 minut. „Bez Duplo nie byłoby to możliwe” – podsumowuje Piotr Potasznik.

„Cieszy nas, że możemy być partnerem takich klientów. WPPRINT to nie tylko prężnie działające przedsiębiorstwo, ale także firma z ogromnym potencjałem i planami na przyszłość” – podkreśla Adam Miroński. Piotr Potasznik potwierdza: „Marzę o zakupie w niedalekiej przyszłości offsetowej maszyny drukującej, tymczasem jednak przed nami nowe projekty, z którymi wystartujemy w nadchodzącym roku i nad tym przede wszystkim będziemy teraz pracować. Wszystko po to, by w jeszcze większym stopniu zadowolić naszych klientów”.